Kiedy komunikacja z seniorem jest utrudniona?
Jak dysfunkcje wieku senioralnego wpływają na naszą komunikację?
Przyjrzyjmy się, jak różnego rodzaju dysfunkcje w naszym organizmie wpływają na zmiany w komunikacji.
Nauczyłam się notować to, co mówię swoim seniorom. Czyli najpierw dokonuję komunikacji słownej, następnie zapisuję to, co powiedziałam, i w ten sposób mam większą pewność, że seniorzy mnie rozumieją.
Zaburzenia pamięci, orientacji, poznania czy działania – powodują brak poczucia bezpieczeństwa, lęk, brak otwartości, depresję. Na domiar złego nie pomagają skutecznie się komunikować. Osoba starsza bardzo często chce ukryć swoje pogarszające się zdrowie czy pamięć, co będzie powodowało, że zacznie zamykać się w sobie i może zacząć odczuwać niechęć do drugiego człowieka. Patrząc na starość i proces starzenia się z tej perspektywy, możemy śmiało powiedzieć, że dobra komunikacja i udana rozmowa w dużej mierze zależeć będzie od tego, jak umiemy słuchać, czy potrafimy obserwować i także od tego, czy wyjdziemy naprzeciw ograniczeniom drugiego człowieka. Jeśli nauczymy się im przeciwstawiać lub może bardziej je pokonywać, to zaczniemy lepiej komunikować się z seniorami.
Upośledzenie słuchu a komuniakcja z osobom starszą
Upośledzenie słuchu – występuje u większości starszych osób. Charakteryzuje się przede wszystkim gorszą słyszalnością tonów o wysokiej częstotliwości, a to powoduje nierozumienie mowy innych ludzi. Oprócz tonów wysokich występują też tony niskie. Możemy do nich zaliczyć dźwięk ryczącego lwa czy też osoby, która włożyła do ust dwa ziemniaki i próbuje coś powiedzieć. Takie tony nie będą słyszalne dla seniora. Zatem dużo lepsze w komunikacji będą tony wysokie, czyli piskliwe, to je senior usłyszy i zrozumie. Oczywiście do tego należy dołożyć głośność. Jeśli ktoś z nas mówi piszczącym głosem, ale cicho, to taki komunikat nie będzie słyszalny dla osoby starszej.
Upośledzenie wzroku a komunikacja
Upośledzenie wzroku również ogranicza możliwości komunikowania się. Osoby starsze mogą nie dostrzec naszego grymasu twarzy czy uśmiechu. Można sobie pomyśleć, że to dobrze, jeśli czasem nie widać naszego niezadowolenia, ale musimy pamiętać, że aż za 55% naszej komunikacji odpowiedzialne są gesty czy mimika. Mając tę świadomość, powinniśmy przywiązywać dużą wagę do naszych słów i tego, jak je wypowiadamy (ton głosu, szybkość mowy, trudności z wyrażeniem tego, co przeżywamy).
Zaburzenia motoryki a komunikacja z seniorem
Zaburzenia mowy – spowodowane mogą być zmianami w obrębie jamy ustnej (brak uzębienia) czy krtani lub chorobami, takimi jak np. parkinsonizm. Osobie starszej trudno jest czasem wypowiedzieć nawet najprostsze zdania. W tym momencie powinniśmy uświadomić sobie, jak bardzo ważne jest to, by być dla seniora. Tak naprawdę podczas rozmowy dużo więcej zależy od naszego przekazu i od chęci tego, czy chcemy zrozumieć drugą osobę. Jeśli kontakt wzrokowy, słuchowy i aparat mowy nie funkcjonują należycie, to my jako nabywcy i odbiorcy komunikatów powinniśmy przywiązywać wagę do tego, jak wypowiadamy słowa i jak je odczytujemy. To na nas ciąży odpowiedzialność za to, by zrozumieć seniora. Także na nas senior powinien liczyć, kiedy chce wypowiedzieć swoje myśli czy spostrzeżenia.
Zaburzenia motoryki seniorów wpływają na trudności w komunikacji
Zaburzenia motoryki mogą spowodować trudność w pisaniu czy ograniczyć samodzielność oraz samoobsługę seniora. Wyobraź sobie, że senior, z którym pracujesz, nie potrafi czegoś zapisać, i nie dlatego, że po prostu nie umie tego zrobić, ale dlatego, że jego zdolności motoryczne zostały osłabione przez chorobę. Jeśli masz takie osoby w swoim otoczeniu, możesz zastanowić się nad tym, jakie ćwiczenia terapeutyczne będziesz im proponować. Pamiętam, jak w jednym z klubów seniora prowadziłam zajęcia i już podczas pierwszego spotkania zauważyłam, że jedna z pań ma bardzo duży problem z ubieraniem się. Na kolejne spotkanie miałam przygotowane zajęcia manualne i zapytałam tej pani, czy będzie je w stanie wykonać. Z uśmiechem odpowiedziała, że spróbuje zrobić, ile będzie w stanie, ale dziękuje, że na to zwróciłam uwagę. Kiedy spotkałyśmy się kolejnym razem, opowiedziała mi historię swojej choroby, która była bardzo poruszająca, i uświadomiłam sobie, jak ważne jest samo rozumienie seniora. Wejście w jego buty może spowodować, że zmieni się nasza perspektywa i że będziemy w stanie lepiej odpowiedzieć na jego potrzeby.
Fragment książki „7 zasad dobrej komunikacji nie tylko z seniorami” autor Małgorzata Kospin
Jasmina
Czy można zapytać, czy zajmuje się pani z zamiłowania seniorami, czy ma wykształcenie lub po prostu doświadczenie w pracy z nimi?